Sama nie wiem dlaczego Kalendarz Royal-Stone nieustannie mnie kusi.
Czy też tak macie, że różne konkursy ciągle was nęcą?
Ja tak mam ostatnio.
Z uporem maniaka filcuję, no cóż, po prostu sprawia mi to ogromną frajdę.
Najbardziej ten moment kiedy z nieforemnego zlepka wełny wyłania się coś, co przypomina pomysł, który miałam w głowie. A potem jeszcze dopracowanie szczegółów, dofilcowanie, wygłaskanie.
I jest.
Filcowy naszyjnik- inspiracja Barok.
Może nie do końca taki mocno barokowy, ale taki sobie wymyśliłam.
Niestety okazał się bardzo niefotogeniczny. Namęczyłam się ze zdjęciami ;)
Jakieś są, ale nie jestem z nich do końca zadowolona.
No i co o nim sądzicie?
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawy naszyjnik. Mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że konkursy są sprawdzianem dla naszej, poza tym możemy pokazać ją większej ilości odbiorców. Życzę samych wygranych :)
Pozdrawiam Alina
Bardzo ładny, klasyczny, prosty i delikatny, takie właśnie lubię.
OdpowiedzUsuńUściski.
jakiś taki...uśmiechnięty! ;-D
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawa forma. Takeigo naszyjnika jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuń