niedziela, 29 maja 2016

Polna broszka

Znów porwałam się na konkurs Kalendarz Royal-Stone. Nie mam tam szans z moimi niepozornymi pracami. Tam dominują okazałe i bardzo rozbudowane naszyjniki.
Są niepodważalnie piękne, ale jakoś nie w moim stylu. Tyle materiału, godzin pracy i co bym z nim potem zrobiła? Nie lubię nosić takiej biżuterii. Oczywiście, jeżeli ktoś sprzedaje swoje prace i ma osoby chętne na takie wyroby to co innego.
Najnowsza inspiracja- Romantyzm i romantyczność - wybrałam potoczne rozumienie, czyli kwiatki, spacery i takie tam.
Tym razem spacer po polach i łąkach zaowocował bardzo trwałym bukiecikiem.
Filcowane na mokro rumianki, mak i powój w formie broszki.



Jeśli ktoś ma ochotę polubić zdjęcie mojej pracy w albumie konkursowym, to zapraszam( klik )

Pozdrawiam serdecznie!

5 komentarzy: