poniedziałek, 28 lipca 2014

W kolorze hematytu...

Koraliki toho metallic hematite cieszą się wśród moich znajomych i znajomych moich znajomych niesłabnącą popularnością. Może dlatego, że wykonana z nich biżuteria wygląda szlachetnie, a kolorystyka jest uniwersalna i pasuje praktycznie do wszystkiego.
Komplet został wykonany właśnie z tych koralików i prawdopodobnie nie jest ostatni.





A to wakacyjne biżutki , biała i neonowy róż ze złotymi dodatkami.
Fajnie wyglądają te neonowe kolorki, zrobię jeszcze zieloną i pomarańczową.



Muszę o tym wspomnieć, bo nie mogę się nadziwić, jak szybko zleciało.
24 lipca - piętnasta rocznica ślubu, matko, a jakby to było rok temu.


I tak nam zostało zbieranie tych grosików.
Pozdrawiam !!!

środa, 16 lipca 2014

Na szczęście...

Na wyzwanie Kreatywnego Kufra zrobiłam bransoletkę na szczęście.
Cała w czterolistne koniczynki i zawieszka też w takim kształcie.
Taka ilość symboli szczęścia to gwarancja jej niezawodności ;) Ale ponoszę i zobaczymy.




Zrobiona według tego schematu.



Na jednej się nie skończy, uzależnienie od bransoletek pięknie się rozwija.
Już bez koniczynek ( no może jedna), ale też na pewno przynoszą szczęście.







Na sesję wieczorową porą załapał się też liliowiec.


Pozdrawiam !!!!!

niedziela, 13 lipca 2014

Króciutko...

Dzisiaj krótko, bo tylko dwie bransoletki obfociłam.
Powstało więcej, ale na razie niedokończone, bo skończyły mi się zapięcia.




Pierwsza  z Rainbow Olivine, druga Frosted Lime Green i Navajo White.

No i coś kwitnącego. Moje ukochane liliowce, bo sezon na nie w pełni.



Pozdrawiam kolorowo !!!