I broszkowo.
I znowu za sprawą Danusi .
W tym miesiącu kolor oliwkowy, niezbyt przeze mnie lubiany, w przeciwieństwie do oliwek.
Dlatego ociągałam się ze zrobieniem czegoś pomimo urlopu.
Chociaż mogę się wytłumaczyć piękną pogodą w ubiegłym tygodniu i co za tym idzie ciężką, ale przyjemną pracą w ogrodzie.
Ale wracając do koloru oliwkowego, oczywiście nie miałam koralików tym kolorze, a nawet wełny, chociaż wydawało mi się, że mam już wszystkie odcienie. Ale za to przypadkiem wypadła mi z szafki saszetka farby do tkanin w tym kolorze, więc czym prędzej ufarbowałam białą wełnę. Kolor wyszedł trochę dziwny, ale pisało jak byk - oliwka.
Jest więc broszka- wełna merynosów z odrobiną jedwabiu, ozdobiona masą perłową i koralikami Toho.
To chyba najsmutniejsza broszka jaką kiedykolwiek zrobiłam.
Dlatego od razu powstało coś weselszego, ale to w następnym poście.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Właściwie to nie wiem czemu piszesz że to smutna broszka . Myślę, że zależy do czego będzie założona.
OdpowiedzUsuńBroszka wygląda ślicznie:) Według mnie ten kolor nie jest smutny - jest oryginalny i interesujący. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajna broszka moim zdaniem idealna do jasnej bluzeczki lub marynarki pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńPiękna :) Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńJest oliwka i jest czarny i piekna broszka w tym zestawie kolorystycznym .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj tam jaka smutna jest elegancka i bardzo ładna . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna broszka i wcale nie wydaje mi się smutna, ta oliwka ją ładnie ożywia.
OdpowiedzUsuńA mi ta broszka wydaje się być bardzo wesoła - może dlatego, że do złudzenia przypomina mi bratek :-)
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę ,że z niemożliwego robicie możliwe.Broszka wyszła super i wcale nie jest taka smutna,zależy co kto lubi .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorcia :)
Śliczna, taka jesienna ale nie robi wrażenia smutnej.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Bardzo ładna i oryginalna broszka.
OdpowiedzUsuńBroszka jest bardzo oryginalna. Mi podobają się te kolorki :)
OdpowiedzUsuńPiękna robota! bardzo elegancka broszka.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do powrotu do filcowania, dzięki.
Pozdrawiam:))
Piękna broszka i bardzo elegancka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBroszka bardzo ładna, choć nie w moim stylu
OdpowiedzUsuńCudna broszka, bardzo efektowna.
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna i ciekawie się prezentuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbroszka jest przepiękna i dla mnie wcale nie jest smutna
OdpowiedzUsuńLubię broszki z filcu. Ładna i elegancka!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ... broszka ładna i elegancka . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBroszka super! Elegancka, ale też trochę drapieżna. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTwoja broszka jest jak zwykle przepiękna! Masz talent do filcowania, cudne rzeczy Ci wychodzą :-)
OdpowiedzUsuńnie, nie napisałabym, że smutna. Ma w sobie trochę nostalgii, ale że smutna ? Wcale nie ... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkocham anturium i to w każdej postaci - w tej też mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńŁał, ale świetna broszka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła i będzie ślicznym dodatkiem do jesiennych stylizacji :)
OdpowiedzUsuńten kwiatek ma dziubek! ;-D
OdpowiedzUsuń