Tak te bransoletki nazwała maja córcia. Kolejne gąsieniczki z Rizo, na pewno nie ostatnie, bo fajnie się je nosi i ładnie wyglądają.
Pierwsza z koralikami w kolorze red matted.
Druga z przezroczystymi Rizo emerald.
I w słoneczku, które pięknie dzisiaj świeci, wręcz wiosennie.
Może nie będzie zimy? Nie tęskniłabym.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania!
Piękne bransoletki, a ostatnia fotka pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńŚliczne jeżyki. Pozdrawiam Dorotko.
OdpowiedzUsuńA przy okazji gratuluje wyróżnień. Mówiłam ,że Twoje broszki są boskie?! A tu się okazuje, że bransoletki również.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Ja również pozdrawiam :)
UsuńDziękuję za zaproszenie. Na pewno zajrzę!
OdpowiedzUsuń