Leżał sobie kawałek jedwabiu w szafie. Śliczny, naturalny jedwab w śliwkowym kolorze.
Dwie okoliczności sprawiły, że go wyciągnęłam: urodziny mamy i kolor fioletowy u Danutki.
Wyciągnęłam, rozłożyłam- kształt półksiężyca, z jednej strony ładnie obszyty- niech tak zostanie. Ułożyłam wełnę tylko po jednej stronie, w różnych odcieniach fioletu, z dodatkiem jaśniutkiego turkusu i czesanki jedwabnej w kolorze petrol. Kolor fioletowy raczej lubię, ale wydaje mi się trochę smutny, dobrze go przełamać dodatkiem innego koloru.
A oto efekty.
Nie jest duży, to raczej szaliczek, nie szal, ale do ozdobienia wiosennego płaszczyka idealny :)
Z racji koloru pasuje do kwietniowej zabawy.
A jeśli chodzi o pytanie odnośnie Stefana, to przekornie odpowiem, że najlepiej do niego pasuje bocian. Tylko nie wiem, jak z tą przyjaźnią ;)
Pozdrawiam wszystkich!!!
Fajnie , wiosennie, pomysłowo i fioletowo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej zabawy życzę
Piękny prezent, cudny szal. Uwielbiam połączenie jedwabiu i filcowanej przędzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
cudny szaliczek, zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/04/kwietniowe-wyzwanie-kwiatowe.html
OdpowiedzUsuńBędzie piękna ozdoba płaszcza,szaliczek jest rewelacyjny,te inne odcienie fioletu i ten turkus czynią go niepowtarzalnym,sama bym taki nałożyła,choć generalnie szalików nie noszę
OdpowiedzUsuńŚliczny fajnie dobrane kolorki :-)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda ten fioletowy szal. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam szale i szaliki, ten jest cudny.
OdpowiedzUsuńŚliczny szal, ładne kolory :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI tak z kawałka leżacego w szafie jedwabiu powstało coś ślicznego :?)
OdpowiedzUsuńSzal jest przecudny! :) Wyszedł Ci fantastycznie, jestem naprawdę pod wrażeniem pomysłu! :))
OdpowiedzUsuńPięknie dofilcowałaś wełnę do tego kawałka jedwabiu. Wygląda jakby od początku tak miało być :) Wyszedł fantastyczny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńcudny szal
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, aż chciałoby się go sobie na ramionka narzucić :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Nasz skrawek ziemi
Świetne połączenie. Wyszło bardzo interesująco i ślicznie.
OdpowiedzUsuńInteresujące połączenie materiałów, jakie zastosowałaś. Szaliczek bardzo ładny i nietypowy.)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal o ciekawej fakturze:) Pomysł z przełamaniem fioletu turkusem to strzał w dziesiątkę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBył ładny choć zwyczajny, teraz jest niezwykły, oryginalny i śliczny. Miałaś Dorotko świetny pomysł. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDorotko piękny szalik ,taki zwiewny i bardzo fioletowy,ale o to właśnie chodziło.
OdpowiedzUsuńA że fioletu tu całe mnóstwo to oczywiście zadanie zaliczone .
Miłej zabawy.
Pozdrawiam cieplutko.
Danutka:)
Fantastyczna praca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Niesamowity szaliczek wyszedł!!! Piękny rewelacyjny dodatek w fioletach na prezent idealny:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zrobienie coś z niczego - a Twój coś czyli szaliczek wyszedł bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńSuper skomponowane kolorki :) Prezentuje się extra :)
OdpowiedzUsuńśliczny szaliczek:))
OdpowiedzUsuńKompletnie się nie znam na filcowaniu (tak to się chyba nazywa) ale całość wygląda zjawiskowo, oryginalnie i nietuzinkowo, jak lubię:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNastępna technika mi obca tym bardziej podziwiam , piękny szal :0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDorotko prześliczny szaliczek wygląda bardzo delikatnie i zwiewnie.
OdpowiedzUsuńLekki jedwab i wełna -bardzo ciekawe połączenie w pięknym kolorze:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten szalik Ci wyszedł ... Dobrałaś do niego świetne kolorki, nabrał niesamowitej elegancji. Taki zwiewny, jak powyżej napisano - zjawiskowy.
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalnie, to połączenie materiałów.... :-)
OdpowiedzUsuńczy fic nie jest przypadkiem "gryzący" ?
Zależy z jakiej wełny jest zrobiony, wełna merynosów, która jest w szaliku, jest bardzo miękka i milutka.
UsuńPiękny , chętnie ozdobiłabym nim mój płaszczyk,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo zdobny szal :) wyszedł ślicznie :)
OdpowiedzUsuńświetny szalik będzie idealny na chłodniejsze poranki i wieczory :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wykonany szalik. Takiego jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny szal
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny szal, wygląda delikatnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiszesz jakby to był drobiazg - wyjęłam, położyłam i jest. A powstało takie cudo. Podziwiam. :-)
OdpowiedzUsuńCudowny szal ,robi wrażenie :))Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal! Rewelacja! Zawsze mnie takie filcowane formy fascynowały :-)
OdpowiedzUsuńPiękny szalik! Nie jestem filcująca i takie połączenie filcu z jedwabiem, to dla mnie zaskoczenie, ale mile. :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny aż chciałabym się do niego przytulić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń